Filmowe podsumowanie 2012 roku
Rok 2012 obfitował
w kinowe hity. Kino polskie jak i zagraniczne przyniosło nam wiele ciekawych
tytułów, na które kinomaniacy czekali już od dawna.
Chyba
najbardziej oczekiwaną premierą był "Hobbit: Niezwykła podróż" czyli pierwsza
część trylogii, ekranizowanej na podstawie książki J.R.R. Tolkiena
"Hobbit", która jest wstępem do trylogii "Władca Pierścieni".
Przedstawiona została niezwykła podróż Bilbo Bagginsa u boku czarodzieja
Gandalfa i dwunastu krasnoludów.
Film w ciągu pierwszych 8 dni wyświetlania, zobaczyło aż milion widzów.
Kolejne części adaptacji ukazywać się będą kolejno pod koniec 2013 i 2014 roku.
Kolejnym wyczekiwanym
przez wielu tytułem był, kończący trylogię o Batmanie, "Mroczny Rycerz
powstaje". Po ośmiu latach, Bruce Wayne zmuszony zostaje do ponownego
założenia kostiumu Batmana i chronieniu Gotham City przed szaleńcem zwanym
Banem.
Ostatnia część pobiła w zyskach część drugą zarabiając prawie miliard dolarów.
Ostatnia część pobiła w zyskach część drugą zarabiając prawie miliard dolarów.
Tak długo,
jak widzowie będą chodzili do kin, tak długo można tworzyć nowe filmy na ten
samej historii. I tak jest z nowym człowiekiem-pająkiem. "Niesamowity
Spider-Man" zarobił ponad 200 milionów dolarów w ciągu pierwszych dwóch
tygodni dystrybucji. Film jest pierwszą częścią z planowanej trylogii
opierającej się na genezie Człowieka-pająka oraz tajemniczym zaginięciu jego
rodziców. Jak widać nowy, bardziej dowcipny i nonszalancki Spider-Man przypadł
do gustu widzom.
Ten rok obfity
był w filmy o super-bohaterach. Kolejny z nich prezentuje grupę nadludzi,
którzy łączą swe siły w tajnej agencji S.H.I.E.L.D, na czele której stoi Nick
Fury. W skład "The Avengers" wchodzą : Iron-Man, Thor, Kapitan
Ameryka, Hulk, Sokole Oko i Czarna Wdowa. Stają oni do walki ze złymi
przybyszami z obcej plany, którymi dowodzi Loki.
Świetni aktorzy, wspaniałe efekty oraz ciekawy scenariusz przyczyniły się do
sukcesu tego filmu, który zarobił blisko półtora miliarda dolarów.
Nie można pominąć
oczywiście najsłynniejszego agenta specjalnego, Jamesa Bonda. Słynny na całym
świecie 007, powrócił na ekrany kin z Danielem Craigiem w roli głównej, by
stawić czoło byłemu agentowi, który
teraz chce się mścić za zdradę. Film odniósł ogromny sukces i zarobił ponad
miliard dolarów, oraz stał się najbardziej kasowym filmem w Wielkiej Brytanii.
Oczywiście
filmowych premier w tym roku było o wiele więcej, ale nie sposób jest opisać
ich wszystkich. Warto jednak wspomnieć o takich filmach jak "Sherlock
Holmes : Gra cieni",
"Underworld: Przebudzenie", "Prometeusz", "Dziewczyna
z tatuażem", "Idy marcowe", "Żelazna Dama" czy
animowana "Epoka lodowcowa 4 : Wędrówka kontynentów" i
"Madagaskar 3".
Polskie kino
w tym roku wypuściło kilka bardzo dobrych filmów, ale było też kilka takich,
które powinno się omijać szerokim łukiem. Największym
hitem tego roku okazał się film "Jesteś Bogiem", obrazujący historię
polskiej grupy hip-hopowej Paktofonika. Film Leszka Dawida przyciągnął do kin
prawie milion czterysta osób i dzięki temu osiągnął miano najpopularniejszego
filmu tego roku.
Kolejnym filmem
odnoszącym sukces i zbierającym dobre opinie jest "Mój rower".
Historia trzech pokoleń mężczyzn, którzy starają się odnaleźć babcię,
uprzykrzają sobie nawzajem życie i sądzą, że nic ich nie łączy. Lecz czy
naprawdę tak jest? By poznać odpowiedź na to pytanie, do kin udało się już
prawie pół miliona osób.
Niemały
sukces odniósł także nominowany do Oscara film Agnieszki Holland "W
ciemności". Ponad milion osób
obejrzało historię rodziny Chiger ukrywającej się przez
czternaście miesięcy w kanałach, w czasie wojny. Film o ratowaniu Żydów w czasach II Wojny Światowej zdobył większość nagród na festiwalu filmowym w Gdyni.
Wspomnieć można by także o filmowych niewypałach polskiego kina w tym roku.
Mimo dobrej obsady, film "Bitwa pod Wiedniem" nie odniósł
spodziewanego sukcesu.
Również Tomasz Kot, jako nowy "Hans Kloss" nie przypadła widzom do gustu tak jak
zrobił to Stanisław Mikulski 45 lat temu. Dużo gorzej niż przypuszczano wypadł "Sztos 2", kontynuacja filmu
Olafa Lubaszenki z 1997r. A najbardziej piętnowanym filmem w tym roku, została "Kac Wawa",
czyli bardzo nieudana polska wersja świetnej komedii "Kac Vegas" o
przygodach uczestników wieczoru kawalerskiego.
Partyk Rosiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz