Na poprawę nastrojów społecznych… nie zanosi się.
Z sondażu CBOS przeprowadzonego w kraju wynika, że w roku 2011 negatywne
(54%) oceny sytuacji w Polsce nadal przeważają nad pozytywnymi (27%). Podobne
wyniki otrzymała redakcja OSTROżni z przygotowanej w tym roku ankiety w Toruniu.
Wnioski nasuwają się same. Nic nie wskazuje na jakąkolwiek zmianę - poprawę.
Spośród badanych aż 50%
uważa, że sytuacja w kraju jest zła, tylko 12% ocenia ją jako dobrą, a 38%
uznaje za umiarkowaną.
Dobrze o sytuacji w kraju,
podobnie jak i w 2011 roku, częściej niż ogół wypowiadają się najmłodsi badani -
w wieku 18-24 lata (20%). Jednak i tam nie jest trudno o tych krytycznie
patrzących na sprawy Polski (20%), co powoduje równomierne rozłożenie się
głosów. Przeważającą grupą są ci, którzy uważają, że jest stabilnie (60%). Ma
na to wpływ jak sami respondenci twierdzą: nie wywiązywanie się rządu z
obietnic przedstawionych w expose, coraz większe pogrążenie w kryzysie
finansowym i przede wszystkim duże
bezrobocie. Mimo wielu rzeczy do poprawienia wszystko zmierza powoli w
dobrym kierunku.
Wśród osób w wieku 25-40 lat
górę wzięła negatywna ocena (100%). Wyniki są odmienne od tych przedstawionych
przez CBOS, w których dobrze sytuacje w Polsce oceniają osoby z wyższym
wykształceniem (37%), bądź stabilną sytuacją materialną (41%). Powodem takiej
oceny są narzucane i cały czas zmieniane przez rząd przepisy ograniczające
swobody obywatelskie.
Podobnie jest z ostatnią
grupą wiekową, powyżej 40 roku życia, dla której sytuacja w kraju jest zła
(100%). Wynika to z oglądanych w telewizji pyskówek, wzajemnego obrażania się.
Emerytury są małe, leki zaś drogie, ciężko jest się dostać do lekarza bo
kolejki są długie, płatne szkoły, bezrobocie… Po prostu coraz gorzej się żyje.
Aleksandra Nowaczyk, Michał Jaworski, Patryk Rosiński, Marta Nowakowska, Marcin Morkowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz