środa, 7 listopada 2012

Futbol – cholera jasna!


6 listopada 1986 roku stała się rzecz, która obecnie jest uznawana za jedno z najważniejszych wydarzeń futbolu na przełomie XIX i XX wieku. Tego pamiętnego dnia za sterami jednego z najbardziej rozpoznawalnych klubów Europy - Manchesteru United, stanął Alex Ferguson. Zastąpił on na stanowisku Rona Atkinsona, którego umiejętności managerskie nie odpowiadały władzom klubu z Old Trafford, popularnie zwanego Teatrem Marzeń. Dzisiejszego dnia mija dokładnie 26 lat od kiedy Szkot przejął władzę nad klubem. Genialny Fergie zdobył ze swoją drużyną praktycznie wszystkie możliwe puchary, jakie profesjonalna drużyna europejska może zdobyć.



Dobrze zapowiadająca się historia nie miała jednak owocnych początków. Po przejęciu stołka managera, Ferguson zdołał w pierwszym sezonie uplasować drużynę tylko na 11. miejscu w lidze. Mimo, że następny sezon zakończył na 2. miejscu to kolejny wprowadził gromkie oburzenie po uzyskaniu jedynie 11. pozycji. Pojawiły się plotki o zwolnieniu Szkota lecz ten nie dając za wygraną pokazał, że jednak ma coś do udowodnienia kibicom i drużynie. W 1990 roku, w finale Pucharu Anglii, Manchester United pokonał Crystal Palace co zalicza się jako 1. puchar zdobyty przez Fergusona. W kolejnym sezonie ekipa Czerwonych Diabłów zdobyła Puchar Zdobywców Pucharów i wygrała Superpuchar Europy pokonując 1:0 Crvenę zvezdę Belgrad. W 1992 po raz drugi z rzędu zagrali w finale Pucharu Ligii Angielskiej. Tym razem pokonali 1:0 Nottingham Forest w meczu rozegranym na Wembley - kolebce angielskiego futbolu.

W 1992 roku została utworzona Angielska Premiership (ekstraklasa rozgrywek piłkarskich). Jak się okazało, klub z Old Trafford został pierwszym tryumfatorem w tych rozgrywkach wygrywając również po raz drugi w sezonie 93/94. W sezonie 1998/99 The Red Devils dokonali rzeczy niesamowitej. Klub wygrał rozgrywki w Pucharze Anglii, tryumfowali w Angielskiej Premiership i zdobył Europejski Puchar Mistrzów – co w świecie piłkarskim jest popularnie nazywane Potrójną Koroną. Za ten wyczyn, Alex Ferguson, otrzymał od królowej tytuł szlachecki, dzięki któremu jest obecnie rozpoznawalny w całym futbolowym świecie.

Najwyższa klasa rozgrywek w Anglii obecnie nosi nazwę Barclays Premier League i jest uznawana za absolutną czołówkę wśród europejskich lig piłkarskich. Manchester United, pod wodzą Sir Alexa Fergusona, może się pochwalić największą ilością zwycięstw w Angielskiej Ekstraklasie. Od momentu utworzenia tej federacji zdołali wznieść zwycięski puchar już 12 razy! W całej historii angielskich rozgrywek United sięgnęło po 1. miejsce w kraju już 19 razy, czym wyprzedzają swojego największego rywala jakim jest Liverpool F.C. z dorobkiem 18 tytułów Mistrza Anglii. 

Obecnie Szkot, który ma już na karku ponad 70 lat w ogóle nie myśli o ustąpieniu miejsca na fotelu managerskim. Jak sam twierdzi: "Nie mam nastroju na emeryturę. Ona jest dla młodych ludzi." Wiele razy podkreślał, że dopóki zdrowie mu na to pozwoli, dopóty będzie sterował klubem z Old Trafford. Jest wiele rzeczy, które są dla Szkota znakiem firmowym. Najbardziej charakterystycznym przykładem jest guma, którą Sir Alex namiętnie żuje podczas każdego meczu. Jest to już tak popularna scena z transmisji każdego meczu, że przeciętny kibic nie ma najmniejszego problemu by rozpoznać postać zasiadającą pośród swoich graczy. Drugą rzeczą, która jest jego domeną to tzw. Fergie Time, czyli czas doliczony przez sędziego do regulaminowych 90. minut meczu. Określenie to wzięło się właśnie z pamiętnego finału Ligii Mistrzów z 1999 roku, kiedy to w doliczonym czasie Manchester zdołał strzelić 2. bramki wygrywając tym samym mecz 2:1 z Bayernem Monachium, przypieczętowując tym samym swój tryumf poprzez zdobycie potrójnej korony.


Staruszek wielokrotnie nie dawał mediom żadnych wątpliwości co do stanu jego zdrowia. Najlepszym przykładem jest popularna suszarka, której ofiarami padają niesubordynowani piłkarze grający poniżej oczekiwań szkoleniowca. Mimo, że z wiekiem człowiek łagodnieje to Ferguson twardo trzyma w ryzach zawodników oraz struktury klubowe, aby tradycja klubowa trwała jeszcze długie lata. Sam fakt, że jeden człowiek, tak uwielbiany przez kibiców swojego klubu, prowadzi go przez już przeszło 26 lat jest fenomenem. Na cześć wysiłków została nazwana jego imieniem trybuna na stadionie Old Trafford. Jest to największe wyróżnienie jakie może uzyskać trener. Miejmy nadzieję, że futbol przywita jeszcze wielu tak wybitnych trenerów jakim niewątpliwie jest Sir Alex Ferguson, bo ludzie tacy jak on dowodzą, że zwykły człowiek może dokonać cudów.




Marcin Morkowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz