6 listopada 1986 roku stała się rzecz, która obecnie jest
uznawana za jedno z najważniejszych wydarzeń futbolu na przełomie XIX i XX
wieku. Tego pamiętnego dnia za sterami jednego z najbardziej rozpoznawalnych
klubów Europy - Manchesteru United, stanął Alex Ferguson. Zastąpił on na
stanowisku Rona Atkinsona, którego umiejętności managerskie nie odpowiadały
władzom klubu z Old Trafford, popularnie zwanego Teatrem Marzeń. Dzisiejszego
dnia mija dokładnie 26 lat od kiedy Szkot przejął władzę nad klubem. Genialny
Fergie zdobył ze swoją drużyną praktycznie wszystkie możliwe puchary, jakie profesjonalna
drużyna europejska może zdobyć.
Dobrze zapowiadająca się historia nie miała jednak owocnych
początków. Po przejęciu stołka managera, Ferguson zdołał w pierwszym sezonie uplasować
drużynę tylko na 11. miejscu w lidze. Mimo, że następny sezon zakończył na 2.
miejscu to kolejny wprowadził gromkie oburzenie po uzyskaniu jedynie 11.
pozycji. Pojawiły się plotki o zwolnieniu Szkota lecz ten nie dając za wygraną
pokazał, że jednak ma coś do udowodnienia kibicom i drużynie. W 1990 roku, w
finale Pucharu Anglii, Manchester United pokonał Crystal Palace co zalicza się
jako 1. puchar zdobyty przez Fergusona. W kolejnym sezonie ekipa Czerwonych Diabłów zdobyła Puchar Zdobywców Pucharów i wygrała Superpuchar Europy pokonując 1:0 Crvenę zvezdę Belgrad. W 1992 po raz drugi z rzędu zagrali w finale Pucharu Ligii Angielskiej. Tym razem pokonali 1:0 Nottingham Forest w meczu rozegranym na Wembley - kolebce angielskiego futbolu.
W 1992 roku została utworzona Angielska Premiership
(ekstraklasa rozgrywek piłkarskich). Jak się okazało, klub z Old Trafford
został pierwszym tryumfatorem w tych rozgrywkach wygrywając również po raz
drugi w sezonie 93/94. W sezonie 1998/99 The
Red Devils dokonali rzeczy niesamowitej. Klub wygrał rozgrywki w Pucharze
Anglii, tryumfowali w Angielskiej Premiership i zdobył Europejski Puchar
Mistrzów – co w świecie piłkarskim jest popularnie nazywane Potrójną Koroną. Za ten wyczyn, Alex
Ferguson, otrzymał od królowej tytuł szlachecki, dzięki któremu jest obecnie
rozpoznawalny w całym futbolowym świecie.
Najwyższa klasa rozgrywek w Anglii obecnie nosi nazwę Barclays
Premier League i jest uznawana za absolutną czołówkę wśród europejskich
lig piłkarskich. Manchester United, pod wodzą Sir Alexa Fergusona, może się
pochwalić największą ilością zwycięstw w Angielskiej Ekstraklasie. Od momentu
utworzenia tej federacji zdołali wznieść zwycięski puchar już 12 razy! W całej
historii angielskich rozgrywek United sięgnęło po 1. miejsce w kraju już 19
razy, czym wyprzedzają swojego największego rywala jakim jest Liverpool F.C. z
dorobkiem 18 tytułów Mistrza Anglii.
Obecnie Szkot, który ma już na karku ponad 70 lat w
ogóle nie myśli o ustąpieniu miejsca na fotelu managerskim. Jak sam twierdzi: "Nie mam nastroju na emeryturę. Ona jest dla młodych ludzi." Wiele razy podkreślał,
że dopóki zdrowie mu na to pozwoli, dopóty będzie sterował klubem z Old
Trafford. Jest wiele rzeczy, które są dla Szkota znakiem firmowym. Najbardziej
charakterystycznym przykładem jest guma, którą Sir Alex namiętnie żuje podczas
każdego meczu. Jest to już tak popularna scena z transmisji każdego meczu, że
przeciętny kibic nie ma najmniejszego problemu by rozpoznać postać zasiadającą
pośród swoich graczy. Drugą rzeczą, która jest jego domeną to tzw. Fergie
Time, czyli czas doliczony przez sędziego do regulaminowych 90. minut
meczu. Określenie to wzięło się właśnie z pamiętnego finału Ligii Mistrzów z
1999 roku, kiedy to w doliczonym czasie Manchester zdołał strzelić 2. bramki
wygrywając tym samym mecz 2:1 z Bayernem Monachium, przypieczętowując tym samym
swój tryumf poprzez zdobycie potrójnej korony.
Staruszek wielokrotnie nie dawał mediom żadnych
wątpliwości co do stanu jego zdrowia. Najlepszym przykładem jest popularna suszarka,
której ofiarami padają niesubordynowani piłkarze grający poniżej oczekiwań
szkoleniowca. Mimo, że z wiekiem człowiek łagodnieje to Ferguson twardo trzyma
w ryzach zawodników oraz struktury klubowe, aby tradycja klubowa trwała jeszcze
długie lata. Sam fakt, że jeden człowiek, tak uwielbiany przez kibiców swojego
klubu, prowadzi go przez już przeszło 26 lat jest fenomenem. Na cześć wysiłków
została nazwana jego imieniem trybuna na stadionie Old Trafford. Jest to
największe wyróżnienie jakie może uzyskać trener. Miejmy nadzieję, że futbol
przywita jeszcze wielu tak wybitnych trenerów jakim niewątpliwie jest Sir Alex
Ferguson, bo ludzie tacy jak on dowodzą, że zwykły człowiek może dokonać cudów.
Marcin Morkowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz