W dzisiejszych czasach co raz
bardziej popularne stają się mobilne wydania gazet. Smartfony, tablety,
netbooki, komputery- to między innymi te udogodnienia wygryzają z codziennego
życia klasyczne gazety. Starsze pokolenie polaków nie potrafi wyobrazić sobie
braku kiosków i codziennej prasy. Dzisiejsza
młodzież staje się co raz bardziej ułomna, Ci którzy dopiero się rodzą będą
jeszcze bardziej! Dlaczego? Wyobrazi
sobie pan taką sytuacje, za 8-10 lat rodzi się panu dziecko. Czy pańscy rodzice
czytali panu bajki na dobranoc? Oczywiście. No właśnie! A pana pociecha skazana będzie na audiobooki, e-booki bądź
inne „e-śmieci”. Dzieciństwo w dzisiejszych czasach jest naprawdę trudne.
Dzieciaki całymi dniami siedzą przed komputerami, telewizorami czy konsolami.
To jest problem na skale światową! – denerwuje się emerytowana nauczycielka
jednej z toruńskich szkół średnich.
Otyłość, problemy ze wzrokiem,
zaniki komunikacji między rówieśnikami- to są trzy najczęstsze problemy
dzisiejszych dzieci. Proszę wyobrazić
sobie sytuację, pana syn wraca ze szkoły, rzuca plecak i siada do komputera,
spędza przed nim czas aż do obiadu. Schodzi na obiad, je w ciszy a następnie
włącza telewizor. Telewizor gra do 21 a następnie idzie się umyć i leci spać i
tak codziennie. Widzi Pan problem?- pyta retorycznie Jan Frydrych,
Psycholog w Szpitalu Wojewódzkim w Gdańsku.
Ciężko wyobrazić sobie sytuację,
że jeszcze 10-15 lat temu największą karą dla dziecka był zakaz wyjścia na
dwór. Każdy chłopak chciał wyjść do kolegów a wyjście bez piłki było wręcz
niemożliwe. Dzieciaki całymi dniami biegały po boiskach osiedlowych i bezcelowo
kopały szmacianą futbolówkę od bramki do bramki. Wracały ze zdartymi kolanami i
wcale a wcale się nie skarżyły! Pamiętam
jak mój syn wrócił kiedyś z podwórka z obdartym kolanem, aż się uśmiechnąłem
gdy to zobaczyłem! Po czym powiedział do mnie: „Tato, ja nie chce więcej grać w
piłkę, boli mnie noga. Od komputera czy telewizora nie boli!”. Te słowa zbiły
mnie z nóg – opowiada Pan Artur, ojciec 12. letniego Maćka. Czy w
dzisiejszych czasach można wyobrazić sobie dzieciństwo bez komputera? Swój pierwszy komputer dostałem w wieku 15 lat,
do tego czasu miałem wspaniałe dzieciństwo! Biegałem, grałem z kolegami w
piłkę, jeździłem na rowerze. Po otrzymaniu komputera te czasu gdzieś zniknęły,
po prostu odeszły w niepamięć - uważa Marcin, dwudziestoletni student
Politologii na Uniwersytecie w Toruniu.
Niestety, w dzisiejszych
czasach okazuje się, że bez komputera ciężko jest normalnie egzystować.
Nauczyciele oraz wykładowcy co raz częściej odsyłają uczniów czy studentów
zamiast do bibliotek to właśnie do komputera. Sieć jest w tej chwili największą biblioteką świata. Znajdziemy tam
dosłownie wszystko. Na naszej uczelni obowiązuje internetowy indeks, również
rejestracja na zajęcia odbywa się poprzez Internet i w dzisiejszych czasach
jest to normalne.- informuje Pani z dziekanatu Uniwersytetu Gdańskiego.
Jaki to wszystko ma wpływ na przyszłe pokolenia? Jeżeli dzisiejsi studenci, uczniowie będą przyzwyczajać się do życia
tylko z komputerem to ich dzieci będą wychowywani w erze „e-wynalazków”.- uważa
pedagog jednego z wrocławskich liceum.
Jak wiele zależy dzisiaj od
komputera? Okazuje się, że naprawdę bardzo wiele. Jest to w dużej mierze
ułatwienie codziennego życia, bez wątpienia. Jednak cena, którą za te
„udogodnienia” płacimy jest naprawdę ogromna. Z codziennego życia właściwie
zginęły tradycyjne listy, kartki pocztowe czy choćby wysyłanie życzeń
świątecznych. Zamiast tego mamy telefony, sms-y, e-maile a nawet wideo
wiadomości oferowane przez komunikatory internetowe. Na domiar wszystkiego, na
2016 rok nasz rząd zapowiedział całkowite wycofanie papierowych wydań gazet,
wszystko będziemy mieli w sieci. Internet staje się uzależnieniem,
porównywalnym w skali do papierosów, alkoholu czy nawet narkotyków. Dlaczego
takie ostre porównanie? Przeciętny
nastolatek spędza przed komputerem od 3 do 5 godzin. Posiłki także zjada przy
komputerze, wychodząc z domu za pomocą smartphona dalej „serfuje” po sieci,
niszczy sobie wzrok, naraża się na otyłość a także na skrzywienie kręgosłupa,
przecież na krześle ciężko jest wysiedzieć 5 godzin w pozycji wyprostowanej.
Grzmią jednym chórem lekarze dziecięcy. „E-nowinki” stały się problemem na
skale światową, problemem, który z dnia na dzień co raz bardziej się pogłębia.
Mateusz Barański
Bardzo ciekawa treść! Fajnie napisane, brawo dla autora!
OdpowiedzUsuńPorównując dzieciństwo roczników do 93 z zabawkami dzisiejszego pokolenia - w stu procentach zgadzam się z tekstem. Warto jednak dodać, że nie tylko dzieci się zmieniły ale i całe społeczeństwo i środowisko, w którym egzystuje.
OdpowiedzUsuń